AUTOR: MALIKA OUFKIR, MICHELE FILOUSSI
WYDAWNICTWO: ŚWIAT KSIĄŻKI
Wpadłam chyba w szał czytania, czytam i czytam. Miałam przeczytać jedną książkę,
przeczytałam dwie.
Pierwsza z nich to „Uwięziona”. Jest to książka, którą napisała Malika Oufkir
(wraz z Michele Fitoussi). Malika jest najstarszą córką Mohameda Oufkira. Mohamed
Oufkir był ministrem spraw wewnętrznych, minister obrony i szef sił zbrojnych Maroku. Był
najbardziej zaufaną osobą króla Hassana II.
Jednak po próbie zamachu na króla zostaje on aresztowany i następnie stracony.
Dopóki żył ojciec życie Maliki było iście królewskie i bajkowe.
A ja? Ja, rozpieszczone dziecko, boczyłam się. Przymiarki mnie
nudziły. Suknia od Diora? To mi nie odpowiada. Modna fryzura w stylu chonchon -
w żadnym wypadku. Siedząc w kącie, dąsałam się i tupałam nogami. Fryzjer, który
dwie godziny upinał mi wymyślny kok, przysiągł że nigdy więcej nie przyjdzie
mnie uczesać, kiedy zobaczył, jak lekceważąco potraktowałam jego arcydzieło.
Nim jeszcze skończył pakować swe przyrządy, wsadziłam głowę pod kran i
rozpuściłam włosy za ramiona. Miałam naprawdę mało sympatyczny charakter.
Po jego śmierci wszystko diametralnie się zmieniło. Dziewczyna wraz z
matką, 5 rodzeństwa (gdzie najmłodszy brat ma 3 lata) i stają się więźniami
króla Hassana. Początkowo zostają wywiezieni na pustynie, gdzie mieszkają w
niewielkim niszczejącym forcie.
Tam jednak są jeszcze rodziną, mimo całego nieszczęścia próbują stworzyć
namiastkę domu.
Mieliśmy też coś w rodzaju lodówki, która jako tako
funkcjonowała. Prądnica pracowała jedynie po zapadnięciu nocy, czyniąc okropny
hałas. Światło paliło się tak słabo, że mieliśmy wrażenie, iż siedzimy przy blasku
świec.
Pomimo to wieczorem włączałam wieżę. Słuchaliśmy naszych płyt
kręcących się z prędkością siedemdziesięciu ośmiu obrotów, jak również radia.
Graliśmy w karty. Robiliśmy wszystko, by stworzyć przyjemny nastrój. Wyhodowaliśmy
nawet skorpiony, aby organizować wyścigi.
Jednak po 5 latach od uwięzienia trafiają do kolejnego
miejsca, tu dopiero rozpoczyna się dla nich prawdziwe piekło. Są od siebie
izolowani, mieszkają w brudnych celach, gdzie jest pełno robactwa i szczurów,
nie mogą się ze sobą spotykać, nie widują się cierpią niesamowite męki, głód i
choroby. Sytuacja doprowadza ich do obłędu i histerii ( w takich dramatycznych warunkach
cierpią 10 lat). Jedyną szansą dla nich jest ucieczka. Ponad ludzkim wysiłkiem
udaje im się wykopać tunel i uciec. Czy jednak na końcu tunelu czeka upragniona
wolność? Myślę, że koniecznie powinniście przeczytać ta książkę.
Nasze uwięzienie tkwiło głęboko w odwiecznej tradycji kar nakładanych
przez pałac. Żeby złamać opozycjonistę, usuwano go z pola widzenia, skazywano
na zapomnienie, a wymawianie jego nazwiska mogło sprowadzić poważne kłopoty na
tego, kto ośmielił się przerwać zmowę milczenia. Lecz wroga nie zabijano. Czekano
na jego śmierć.
Niesamowita wola życia, siła i determinacja tej rodziny
jest po prostu niewyobrażalna. Nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić,
jaki horror przeżywali ci ludzie.
MOJA OCENA: 5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz