AUTOR: BETTY MAHMOODY
WYDAWNICTWO: TENTEN
Ta książka jest sprzed dobrych kilkunastu lat, nie wpadła jednak w moje ręce, bo jak już
wspominałam nie czytałam książek o tej tematyce. Gdy jednak już przeczytałam
jedną to nie mogłam się oprzeć i wzięłam się za następne. „Tylko razem z córką”
to jeden z najbardziej znanych tytułów, książka trafiła do Księgi Rekordów
Guinness’a, a film na jej podstawie nakręcono już w 1991 roku.
No, ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale.
To jedna z tych historii, które zdarzyły się naprawdę i jedna z tych,
która naprawdę przeraża.
Autorką jest amerykanka Betty Mahmoody, jednocześnie bohaterka tej książki.
Betty jest żoną Irańczyka, który od 20 lat mieszka w Stanach
Zjednoczonych. Mudi jest wykształconym lekarzem, mają 5 – letnią córeczkę i
prowadzą normalne życie.
Pewnego dnia mąż proponuje Betty, aby wraz z córką wyjechali na
dwutygodniowe wakacje do Iranu. Mimo pewnych obaw Betty decyduje się na wyjazd,
w pełni ufa swemu mężowi, a on sam jeszcze przed wyjazdem przysięga jej na
Koran, że nigdy jej w Iranie nie zatrzyma.
Po przyjeździe okazuje się jednak, co innego.
Tam już Betty dowiaduje się, że mąż stracił pracę i zdecydował, że całą
rodziną pozostaną w Iranie. Na nic zdają się jej prośby i błagania. Mąż
pozostaje nieugięty, a dopinguje mu w tym jego rodzina. Z czułego i kochającego
człowieka Mudi przeradza się w tyrana, który katuje swoją żonę, zniewala ją,
zakazuje kontaktów z rodziną.
Mój wybuch został przerwany potężnym ciosem
pięści Mudiego; uderzył mnie w prawą stronę głowy. Zachwiałam się na nogach,
zbyt oszołomiona, żeby od razu poczuć ból. Zdołałam zauważyć, że Mammal i
Nasserin weszli do pokoju zobaczyć, co to za zamieszanie, słyszałam przerażony
krzyk Mahtab i wściekłe przekleństwa Mudiego. Hall wirował mi przed oczami.
Kobieta wie, że jedynym wyjściem z sytuacji jest ucieczka. Szuka pomocy w
ambasadzie, jednak tam sugerują jej, że może uciec sama, bez córki. Kobieta pod
żadnym pozorem nie godzi się na takie rozwiązanie, szuka pomocy gdzie indziej i
w końcu po półtora roku gehenny, pojawia się okazja na ucieczkę wraz z córką.
Droga do wolności jednak nie jest łatwa, aby dostać się do Turcji Betty z
córeczką musiały przejść niebezpieczną i bardzo trudną trasę.
- Pozwólcie mi odpocząć - błagałam.
Mój przewodnik nie pozwolił. Postawił mnie na nogi i ciągnął
dalej. Stopy ślizgały mi się na lodzie, w pewnej chwili zachwiałam się tak, że
przewodnik puścił moje ramię. Upadłam do tyłu, zjeżdżając kilka metrów po
stoku, aż zatrzymałam się na nie dającej oparcia zaspie. Przewodnik podbiegł do
mnie.
- Nie dam rady -
jęknęłam.
Muszę przyznać, że na filmach płaczę często, nad książką nie pamiętam,
kiedy mi się to zdarzało, ale przy czytaniu tej poryczałam się jak głupia.
Ledwo skończyłam i zabrałam się za film, nakręcony na jej podstawie, ale moim
zdaniem nie dorównuje książce w ogóle.
Zapewne większość z Was już ją czytała, ale jeśli nie to szczerze
polecam.
MOJA
OCENA: 5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz